2012-07-30, 19:13
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Problem ze spaceerami
Cytat:
Napisane przez FigGa05
Ubieram go do pogody - nie jest ubierany ani za zimno ani za gorąco, a jak mam wątpliwości jak go ubrać pytam się mamy (wiadomo co dwie głowy to niejedna).
|
To znaczy jak?
Bo dzisiaj widziałam w wózku malutkie dziecko, tak może 2 miesiące max, w czapce uszatce, przykryte kocykiem darło się niemiłosiernie, a mama z koleżanką sprawdzały na karku, czy mu ciepło jest czy zimno . Ja bym zaraz tego dzieciaka w połowie rozebrała, ale ja to chyba wyjątkowo zimny chów stosuję, jak widzę to, co się na osiedlu dzieje - czapki uszatki, skarpetki, kocyki... A tak naprawdę ubieram stosownie do pogody, teraz głownie samo body mała nosi.
A wiem, jak niekiedy starsze pokolenie potrafi doradzić co do ubierania dzieci
Albo po prostu musisz wyczuć jego godzinę, żeby był zmęczony i zasnął na spacerze. Ja teraz chodzę dość wcześnie rano, ze względu na upały i na to, że o tej porze mi zasypia, bo np. o 11.00 za cholerę nie chciała.
|
|
|