|
Dot.: Lęk przed czymś, czego nie umiem określić.
Możłiwe, że to chwilowy spadek nastroju wywyołany okolicznościami, o których piszesz. W takim wypadku powinien przejść za jakiś czas, najpewniej, kiedy skupisz się na nowych studiach i wszystkim z nimi związanych. Być może po prostu czujesz się dziwne, bo twoje "zwykłe" życie ci "uciekło" - trwasz trochę w zawieszeniu. To może wywoływać bardzo dziwne odczucie, szczególnie dla osób przyzywczajonych do pewnej rutyny (chodzenie kilka lat do tej samej szkoły/pracy, stały krag znajomych).
Jeśli po jakimśczasie od rozpoczecia studiów ci nie przejdzie, to powinnaś poszukac porady, ale w obecnej sytuacji to w sumie nic dziwnego że czujesz się nieswojo.
|