Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Lęk przed czymś, czego nie umiem określić.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-07-31, 21:10   #6
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Lęk przed czymś, czego nie umiem określić.

Cytat:
Napisane przez JessicaS Pokaż wiadomość
No sęk w tym, że nie wróci. Na początku nie potrafiłam się z tym pogodzić, teraz już dotarło to do mnie, ale nadal mi smutno. Zazdroszczę koleżankom, którym się takie sytuacje nie przytrafiają, u mnie zawsze musi się coś zepsuć. Trochę mnie boli i nie powiem, zazdroszczę mojemu byłemu już facetowi, że udało mu się wyjechać do Norwegii i ma tam jakieś perspektywy, pewnie niedługo znajdzie sobie kogoś i zacznie nowe życie, a ja dalej siedzę w moim małym brudnym miasteczku, a po studiach, o ile w ogóle na nich wytrzymam i uda mi się je skończyć, wyląduję w Maku albo na kasie. Dobija mnie ta perspektywa, natłok tego, co się dzieje, do tego dochodzą problemy rodzinne, ale o tym już nie mogę tu pisać. Dzięki dziewczyny za dobre słowa.
I krzyż mu na drogę... To zrozumiałe, że teraz to przeżywasz, bo zawsze jest ciosem, kiedy ktoś nas zawodzi, coś się nam nie udaje. Ale w perspektywie całego życia, to lepiej, że facet się odstosunkował teraz, skoro nie możesz na nim polegać. Budowanie z takim życia, rodziny to dopiero byłaby pułapka.
Tak naprawdę, chociaż to banalnie brzmi, całe życie jest teraz przed tobą. Teraz jest czas, żebyś się porozglądała, popróbowała i poszukała swojej drogi. Perpektywy są nie tylko w Norwegii, nawet z kasy i znad frytkownicy też można robić karierę. Nie musisz od razu wszystkiego robić na raz, dorosłe życie to nie szkoła z egzaminem co kilka lat. Zawsze można zacząć jeszcze raz i jeszcze raz. To jest właśnie najlepsze.
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując