[roux666]

Napisane przez lovelyashley

hey!

w końcu sie jakas rodzinka odezwala, 2 chlopczykow
w ogole mieszkaja troche na zadupiu... do miasta daleko, do bostonu 2h a do nowego jorku 3h
na razie mieszkaja w malym domku ale po moim przyjezdzie bysmy sie przeprowadzili do ich rodzinnego, duzego domu, z basenem, kortem tenisowym,drzewami etc
oprocz ich i ich 2 dzieci, beda mieszkac tam siostra tej matki i jej maz, ich 2 dzieci nastolatkow chlopak i dziewczyna, oraz dziadkowie... 3 psy i 2 koty. no ja jade do rodzinki, nie dosc ze skrepowana to jeszcze dodatkowo 6 osob jakis.. miasto Foster, piszą, ze małe miasto, nawet napisał "very small" .. ze nie mieszkaja blisko publicznej komunikacji i jakiegos wiekszego miasta !! najblizsze miasto to 35 min drogi autem. nie ma autobusu zeby sie tam dostac, jedynie autem. jezeli by gdzies jezdzili na wycieczki, a jezdza duzo to ja z nimi. ze pomoga w nauce jezyka.
tak po krótce, co myslicie ?!

Ojjj....
Ja takze jestem na nie....

Napisane przez Adne

Witajcie kochane!
Dopiero za rok będę miała zdaną maturę, więc na razie mogę tylko planować, ale mam pytanie - czy któraś z Was była na au pair w Nowej Zelandii? Jak wspominacie?
Pozdrawiam.

Nie ma niestety u nas au pair z NZ ani z Australii...
Ale chetnie przygarniemy na watku takowa!
Witaj u nas i doskonale ze tak wczesnie zaczynasz przygotowania

Aaah nie dalej jak wczoraj rozmawialam z TZ ze gdyby nie on, gdyby nie to, ze go tutaj poznalam to teraz bym sie pakowala wlasnie do Australii albo Kanady...