Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-04, 07:25   #3476
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
to taka bliska znajoma ale był czas lata temu, że trochę zerwał się nam kontakt bo zwariowała dla pewnego faceta...jak ich znajomość się zakończyła to nie wracałyśmy do tego tematu bo nie chciała a teraz minęło już wiele lat ale prawdopodobnie była wtedy w ciąży i #
nigdy o tym nie wspomina, wyparła to, w ogóle to bardzo złożona sytuacja bo ten chłopak okropnie ją wtedy potraktował gdy powiedziała mu, że może być w ciąży...
bardzo to przeżywała i teraz sobie myślę, że jeżeli była w ciąży to mogła z tego stresu poronić...
teraz jest szczęśliwą żoną i matką (oczywiście żoną nie tego faceta z przeszłości) ale te wydarzenie na pewno gdzieś w sercu nosi i myślę, że to jej zachowanie wobec mnie to była taka samoobrona...nie chciała się rozczulać nade mną aby nie wróciły do niej jej wydarzenia z przeszłości i potraktowała moją stratę jakby jej nie było...bo tak tez woli traktować swoją
nie bronię jej ale próbuję przedstawić jej tok myślenia (przypuszczalnie)

według mnie nieprzerobiona żałoba i nieopłakana strata zawsze w którymś momencie życia boleśnie powróci...

zakupiłam na bliznę maść "cepan" i zastanawiam się czy nie można jej używać na rozstępy- w końcu to też blizny...
na brzuchu mam same szlaczki....nawet nad pępkiem - i tam postanowiłam testować maść- zobaczymy czy chociaż trochę zbledną

Jak ja wiedziałam, że będziesz ją usprawiedliwiać Ty to masz dobre serce Zeberko, ja jestem taką cholerą, że bym nie popuściła.

A maść Cepan mam nawet w domu, kiedyś sobie kupiłam na jakąś bliznę, ale zapach mnie tak odrzucił, że użyłam jej może raz. Stąd - jak skończysz opakowanie, a będziesz chciała ponownie użyć, to koniecznie daj mi znać, moja jest ważna do 03.2013, więc naprawdę bardzo chętnie ją oddam, nie lubię marnować niezużytych produktów, kosmetyki oddaję mamie lub siostrze, ale z tym nie miałabym co zrobić i pójdzie do kosza, więc koniecznie daj znać!!!

A już wiem, kupiłam ją, jak mnie kot zmasakrował w podzięce za to, że go uratowałam, jak się zaklinował w kaloryferze. Nie wiem nawet, czy się raz posmarowałam, czy jak otwarłam opakowanie, to nie dałam sobie spokój.

Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Czas edycji: 2012-08-04 o 07:28
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora