Dot.: Dziewczynka z Zespołem Downa modelką
Mam wrażenie, że wszystkich odrzuca marketingowa część przedsięwzięcia.
Ale czasami bywa i tak, że obie te rzeczy - zysk i dobro społeczne potrafią iść w parze. I nie ma co odrzucać takiego rozwiązania tylko dlatego, że komuś przyniesie zysk.
Moim zdaniem to bardzo dobrze, że dzieci chore zaczęłyby pojawiać się na równi z innymi na plakatach i w reklamach i dobrze też, że ktoś dodatkowo coś zarobi.
Ja nie mam nic przeciwko komercji i marketingowi - tak już jest i będzie.
Ważne teraz, żeby przy okazji coś dobrego z tego wyszło.
A świadomość społeczna się poszerzy, mimo wielu przykrych komentarzy, które z resztą zdarzają i zdarzać się będą zawsze, niezależnie od tematu.
|