2012-08-04, 11:16
|
#2
|
KOTerator
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 7 344
|
Dot.: Rozcięta łapka u kota
Cytat:
Napisane przez ciucholand
Witam. Mój kot wiosną rozciął sobie łapkę, poszłam z nim od razu do weterynarza. Posmarował mu to maścią i zalożył gumowy opatrunek, który tylko dodatkowo ranił tą łapkę. Postanowiłam że ściągne mu ten opatrunek i pozwole tej ranie oddychać. Zaczęła ładnie się goić, ale tydzień temu dalej się otworzyła. Poszłam do innego weterynarza, który przepisał mi antybiotyk w maści Tribiotyk i powiedział, żeby tego nie szyć, ponieważ kot sobie sam "wyliże" tą łapkę.
Proszę o rady czy iść do jeszcze innego weterynarza czy zostawić, aby sama się ta rana zagoiła.
W załączniku dodaje zdjęcie łapki, która jest od 3 dni smarowana antybiotykiem 2 razy dziennie.
|
Ojej . Z tego co wiem rany na poduszeczkach się źle goją, rozmawiałam z jedną babką, która na szycie łapek z psem jeździ co któryś spacer bo ludzie wyrzucają szkło itp gdzie popadnie a wet radzi szycie. W domu miała też do psiakania takie "sreberko", ale nie wiem, czy to jest dobre wyjście. Ja bym radziła jednak do innego weta podjechać i zapytać, może coś wymyśli, ale szczerze powiedziawszy nie wiem sama , może niepotrzebnie wtedy opatrunek ściągnęłaś...? Wygłaskaj kota i daj znać jak się czuje.
EDIT: Oczywiście chodziło mi o alluspray.
Edytowane przez monika_sonia
Czas edycji: 2012-08-04 o 11:24
|
|
|