2012-08-04, 15:49
|
#38
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Wyrzuty sumienia
Cytat:
Napisane przez AnnaGord
Dziewczyny, dzisiaj szłam z moim chłopakiem ulicą i zobaczyłam kolesia w którym kochałam się razem z kumpelami w 1 gim on był w 3 i on oczywiście nawet za bardzo na nas uwagi nie zwracał, a w dodatku wtedy nie byłam za ładna. Teraz na szczeście się to zmieniło i mam powodzenie nawet duże i chłopaka którego kocham a do tamtego już nic nie czuję-żeby był jasne. No i szłam z moim chłopakiem i poznałam go z daleka a on nas jeszcze nie widział i powiedziałam TŻ żeby przy drugiej latarni mnie pocałował( a on robi to bardzo namiętnie) ja jak się domyślacie chciałam żeby tamten był zazdrosny po prostu chciałam się odegrać, no i mój TŻ mnie posłuchał najpierw opowiedział jakiś dowcip ja się zaśmiałam i byliśmy przy drugiej no i do akcji przyciągnął mnie do siebie i się całujemy a on stoi jak w ryty po drugiej stronie i się na nas patrzy(widziałam w szybie) no i po może minucie podchodzi do nas strażnik miejski(skąd on się tam znalazł) i mówi :Proszę się nie całować w miejscu publicznym-tędy chodzą dzieci" no i musieliśmy przestać i odeszliśmy i wtedy odszedł on. I teraz mam po tym wyrzuty sumienia bo zachowałam się jak kretynka, co ja komu chciałam udowodnić? Piszcie co myślicie o tej sytuacji.
|
Po takim tekście, to by mi TŻ pełzał po chodniku, zaśmiewając się bez tchu
|
|
|