[Miss Puppet]

Napisane przez madii1984

Miałam dziś przeżycie - pierwszy raz rozdziewiczyłam stand W Wawie, Natura na Bemowie, jest pełne. Wziełam tylko 2 lakiery, ten jasny i ciemny niebieski. Liner'a, mimo waszych zachwytów nie wzięłam, bo mam mocno zielone oczy i nie używam niebisekich cieni w żadnych odcieniach bo nie podobam się sobie w tym kolorze, szminki wiadomo, nie ma co się rzucać, błyszczyki też taki... z tej nowej kolekcji Inglot mam aż 3 i jeden z nich jest podobny do tego właśnie z Cruise Couture. Lakiery bardzo ładne! Czyli jaka teraz będzie limitka? I kiedy?

ja rozdziewiczałam za to stand w Naturze przy metrze Centrum, aż nie mogłam uwierzyć, że do godz.16.00 jeszcze nikt nie schwycił choćby eyelinera to chyba przez to, że sezon wakacyjny

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Napisane przez lemka

Mam takie same odczucia. Przy okazji kupiłam też wycofywany brązowy eyeliner Essence i on jest niesamowity, nie ma porównania do nieszczęsnego Wibo czy innych w pędzelkach. Tylko czym wy go zmywacie? Maziałam się na ręce i nie mogłam niczym zmyć, mam go teraz na oczach i już się boję co będzie .

również uważam, że ten eyeliner jest bez porównania lepszy od m.in. tego z Wibo - i łatwość nakładania i ta lekkość na oczach...

ja zmywam ten eyeliner przy pomocy micela Avene (nie schodził łatwo, pomimo że płatek przytrzymałam dość długo, więc zeszło się nieco dłużej niż w wypadku innych eyelinerów - tj. tych nieżelowych), a na wszelki wypadek mam pod ręką dwufazówkę z Bielendy