[Lexie]

Z tego opisu trudno wywnioskować jaką masz skórę... Jest prosty sposób na sprawdzenie, wieczorem nie nakładaj po umyciu niczego na buzię, nawet kremu. Rano po wstaniu sprawdź które partie twarzy masz suche (bez tłustej powłoczki) a które tłuste (z taką powłoczką). Zwykle poleca się przyłożyć do twarzy jedną warstwę chusteczki higienicznej (z kilkuwarstwowej należy oddzielić jedną warstwę) i docisnąć na jakies 10 sekund. Tam gdzie odbije sie tłusty ślad są partie tłuste.
Chociaz ja tam czuję to zwyczajnie, palcami, nie potrzebuję chusteczki... ale sprawdź jak Ci wygodniej.

Jeśli powłoczka tłuszczu znajduje sie na całej twarzy to masz cerę tłusta.
Jeśli tylko w wtzw strefie T (czoło, nos i broda) to masz cerę mieszaną.
Jeśli nie ma jej w ogóle to masz cere normalną (rzadko spotykana) lud suchą.
Jeśli zaobserwujesz łuszczenie, suche odstajace skórki bez tłuszczu na buzi, to prawdopodobnie masz cerę sucha.

Co do kremu nivea - myślę, ze on trochę "maskuje" to jaką masz skóre. To, ze wyskakuje Ci coś czasem i masz zaskórnki moze być winą tego kremu, a nie rodzaju skóry. To, że czujesz potrzebę posmarowania czymś twarzy jest normalne u posiadaczek wszystkich rodzajów skóry, zwłaszcza po myciu żelem.

Co do kremu Garniera, możesz go wypróbować tylko jeśli masz skórę tłustą lub co najmniej mieszaną, bo on właściwie wcale nie nawilża. Najpierw sprawdź jaką masz skórę, dopiero potem dobieraj krem!