[201607231707]

Napisane przez invisible_01

Oglądałam, bo wszyscy oglądali, ale z perspektywy czasu nie uważam tej bajki za zbyt wartościową

Oj tam, a czy wszystko musi być wartościowe i pouczające? Odpowiednia dawka odmoóżdżaczy jest świetną sprawą

Ulubiony pokemon - Pikachu, oczywiście I taki, co wyglądał jak lis/kot/pies/fenek/niewiadomoc (pamietam, że był taki fajny, puchaty )

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez ghana

ogladalam, miałam obsesje na tym punkcie kolekcjonowałam jakies figurki, m iałam pokeballe, maskotki, jakieś karty, albumy itp wsyztsko wydałam małym dzieciom, ale maskotke Pikachu zostawiłam i dumnie stoi na regale, HEHE

Ja też miałam te wszystkie "gadżety" Sobie zostawiłam tylko maskotke Pikachu i tego pseudofenka, a resztę brat ma