Dot.: sześćdziesiątki z plusem
Danusiu, to nie tak,że nas wywiało,może za wyjątkiem niektórych. Mnie kilka razy post nie wszedł na forum,później już nie ponawiałam.Czytam,że wiele osób miało z tym problem.Poza tym cały czas walczę i coraz bardziej nikłe nadzieje na wygraną.Nie chcę zatrówać tu miłej atmosfery, więc przestałam o tym pisać.Nie jest mi do śmiechu.Całą energię wkładam w moje ukochane robótki, rozładowują napięcie, bo myśli zajęte nimi.
|