2012-08-11, 17:17
|
#1818
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Witam Piszę tutaj, ponieważ mam ogromny problem z chudnięciem. Liczę na jakieś sugestie, pomoc... Może zacznę od początku... Mam 19 lat i jedną przygodę z odchudzaniem za sobą. 6 lat temu zrzuciłam 20 kg w rok jedynie przy diecie (zero słodyczy, lekka kolacja najpóźniej o 18), ważyłam wtedy 53 kg. Po rocznym czasie stabilizacji, pomimo takiej samej diety, zaczęłam powoli tyć i tak w ciągu następnego roku przytyłam do 57 kg. Idąc do liceum, nadal tyłam pomimo mnóstwa wyrzeczeń i doszłam do wagi 60 kg, obecnie ważę 64 kg. Z powodu innych problemów trafiłam do endokrynologa, po badaniach okazało się, że mam sporo problemów hormonalnych, które również wpływają na moją wagę, czego wcześniej nie przypuszczałam Mam tu głównie na myśli niedoczynność tarczycy (ostatnie 3 kg to efekt rozwinięcia się choroby) i hiperinsulinemię. Marzę o zrzuceniu 5 kg, ale nie potrafi schudnąć nawet tego kilograma. Wiem, że często zrzuca się przyczyny tycia na hormony, ale nie o to tutaj chodzi. Brałam również te "typowe" hormony, po których mogłabym tyć, ale nie miało to miejsca, ponieważ bardzo wtedy uważałam Ogólnie na diecie jestem cały czas, ale efektów nie ma żadnych. Mój jadłospis wygląda mniej więcej tak:
I. śniadanie (ok.9): 2 kromki ciemnego pieczywa z wędliną, jakimś serkiem/ twarożek z jedną kromką pieczywa/ mała miseczka muesli lub płatków owsianych z mlekiem
II. obiad (12-13): jakieś mięso i sałatka, czasem do tego brązowy ryż
III. podwieczorek (15): garść orzechów nerkowca lub włoskich/ świeże owoce o niskim IG, np. maliny
IV. kolacja (17-18): serek wiejski/ twarożek/ jogurt naturalny z kilkoma łyżkami płatków orkiszowych lub owsianych/ gotowane brokuły/ sałata lodowa z pomidorem, ogórkiem, rzodkiewką.
Do tego 2-3 razy w tygodniu chodzę na godzinny aqua aerobik i w ciągu dnia staram się sporo ruszać. Nie wiem jeszcze jakie ćwiczenia mogłabym wykonywać
Bardzo proszę o pomoc, nie wiem już sama co robić. Od lek. mam ogólne zalecenia związane z hiperinsulinemią (zero cukru, dozwolone: nabiał, mięso, wędliny, warzywa). Poza tym dochodzi kwestia mojej alergii pokarmowej na sporo produktów (marchew, seler, jabłko, większość owoców cytrusowych, dlatego z owoców toleruję: maliny, banany- których nie jem ze względu na wysoki IG, jagody, winogrona- też odpadają). Z góry dziękuję za wszelkie sugestie
|
|
|