Wątek
:
Furkoczące poślady wizażanki to pozycja bojowa do pogadanki. Wizażowe ploty cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
2012-08-11, 17:58
#
123
MarysN
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 10 513
Dot.: Furkoczące poślady wizażanki to pozycja bojowa do pogadanki. Wizażowe ploty cz.
[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;35836377]Ja lubię takie słodkie zapachy. Nie mówię o super mocnych, tylko o tych delikatnych
Maryś
, ale tu nie chodzi o byłego. Poznałam kiedyś innego chłopaka, w którym byłam zakochana.
Odległość: 1061 km
Z chęcią pójdę z Tobą na lumpkowe łowy
Wiem, że to śmiesznie wygląda, ale ja nie wiem co chcę zjeść
Ja i
Lodzik
mamy swój prywatny klub. Należymy do niego + kilka innych dziewczyn, z którymi się długo znamy
Lodzik
1061 km
[/QUOTE]
ja tez lubie slodkie.. albo kwasne
ale nic poza tym..
teraz juz obczajam
rajusienko.. a ja narzekalam kiedys na swoje 35km..
juhuuu!
to juz nie jajecznica?
Cytat:
Napisane przez
kudlik_kk
mówisz o bazie jako peeling? ja się boję, że to jeszcze bardziej wsiąknie i będzie bieda. teraz poszłam to zmyć bo swędzi że masakra!
no tak mi sie wydaje, ze ten peeling spowodowal, ze ten zel tak teraz ostro na ciebie zadzial.. sprobuj jutro zamiast peelingu uzyc jeszcze raz tego zelu. a noz wtedy bedzie juz o niebo lepiej
__________________
"Jest taka miłość, która nie umiera choć zakochani od siebie odejdą" ..
będzie nas o jedno więcej..
MarysN
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do MarysN
Znajdź więcej postów MarysN