|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Napisane przez aneczkkaa
Dlatego mocno się zastanawiam nad szczepieniem. Naszych znajomych córka ma poważne powikłania po szczepieniach i dlatego się tak tego boję. Mieszkają w stanach i tamtejsi lekarze załamują ręce , dziecko z dnia na dzień zaczęło się cofać w rozwoju. Teraz ma 3 latka a jej rozwój określają na roczek. Tragedia jednym słowem.
---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------
na początku września jedziemy nad morze, wrócimy po 13-stym i oby sprawa się rozstrzygnęła, bo zwariuje. 31 sierpnia nawiedzę jeszcze oba przedszkola, tak żeby o nas nie zapomnieli.
Koleżanka mówi, że wszystko będzie w porządku, ale jakoś już jej nie wierze 
|
Rozwiąże się wszystko pomyślnie . A jak się Maciuś nie dostanie to bardzo Ci to jakoś plany pokrzyżuje ? Czy może "nóż na gardle" bo praca itp. ?
A z tym szczepieniem to na 100% wiedzą że to powikłanie czy też może mała ot zachorowała i zbiegło się to ze szczepieniem ? Tak się często zdarza ale później niestety wszystko się zrzuca na powikłania po szczepieniach bo tak jest najłatwiej i nie trzeba szukać "winowajcy" w sensie przyczyny choroby
drcron nie pamiętam niestety ale spróbuj może poszukać też w jakichś zaopatrzeniach biurowych. To coś działa trochę jak drukarka tylko jest małe
__________________
Żmijka najsłodsza
|