Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Bogata dziunia
Wątek: Bogata dziunia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-08-19, 12:44   #12
ambaje
Zawsze jest jakieś jutro
 
Avatar ambaje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 243
Dot.: Bogata dziunia

Cytat:
Napisane przez bangarangg Pokaż wiadomość
A ja się sama pogubiłam... z jednej strony chcę być taka , jaka jestem a z drugiej patrze na inne osoby , czy chociażby moją najbliższą koleżankę - chłopaków zmieniają jak rękawiczki , stroją się , imprezują. Z jednej strony to tępe , z drugiej strony chciałabym się wystroić , wsiąść w nowe bmw i pojechać na dyskotekę. Puste , no nie ? Myślę sobie czasem , że gdybym miała inny charakter byłabym zarąbista laską w centrum uwagi , ale czy to miałoby sens? Sama nie wiem kim jestem i jaka jestem.
Nie rozumiem, dlaczego chciałabyś zachowywać się, jak sama określasz, pusto. Po co? masz charakter, sposób bycia jaki masz, i nie zmienisz tego. Skoro chcesz się zabawić, to się umów z tą koleżanką na imprezę, załóż najlepsze ciuchy i pojedź z nią. Przekonasz się, czy będzie tak świetnie jak w Twoich wyobrażeniach, czy nie.


Cytat:
Napisane przez bangarangg Pokaż wiadomość
Z jednej strony wiem,że mam swoją wartość z drugiej nachodzą mnie mysli,że moi rodzice powinni mieć inną córkę. Oni sa lekko po 40stce , mają pelno znajomych , są w okolicy poważani - ja chyba też taka powinnam być. Powtarzają mi , że nie doceniam tego co mam , powinnam chodzić na imprezy i sie cieszyć z zycia a nie siedzieć w swoim pokoju. Czuję,że ich zawodzę. I sama siebie też,bo wiem że kiedyś będę załować,że nie wykorzystałam mlodzienczych lat odpowiednio. I co tu myslec i dalej robic ;(

Dlaczego masz dostosowywać się do rodziców? I niby dlaczego ich zawodzisz? Moja mama też często mówi, żebym poszła na jakąś imprezę, potańczyć do klubu, ale ja to zlewam, bo zwyczajnie nie lubię klubów - nie lubię tej muzyki, atmosfery, nachlanych kolesi, którym się wydaje że są panami świata, panienek które po kilku piwach pozwalają się obmacywać. Jasne, byłam w paru klubach gdzie dobrze się bawiłam i było super, ale generalni to nie moja bajka. Wolę iść ze znajomymi do pubu na piwo, czy na domówkę, czy tak ja teraz jest ciepło to na bulwary, i wtedy bawię się o wiele lepiej.
Skoro wiesz że będziesz żałować, to zacznij się bawić w inny sposób, może poszukaj nowych znajomych z podobnymi do Twoich zainteresowaniami? Nie staraj się wszystkim przypodobać, to się nigdy nie uda Rób swoje i bądź szczęśliwa.
__________________
"- W co zawsze wierzyłem? Że tak w ogóle, generalnie, jeśli człowiek żył jak należy, nie według tego, co mówią jacyś kapłani, ale według tego, co wewnątrz wydaje się przyzwoite i uczciwe, to w końcu wszystko mniej więcej dobrze się skończy."

Ćwiczę:
Jillian Michaels
Cassey Ho
ambaje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując