|
Dot.: można bać się własnego faceta?
Koleś ma chyba takie zagrywki "na kumpla". Jak wie, że to Ty zazwyczaj do niego dzwonisz w nocy, to niech nie mówi tak na wstępie.
W ogóle nie widzę sensu w dzwonieniu do wstawionego chłopaka. Z pijanym się nie dogadasz przecież.
|