|
Dot.: Pierścionki wybieramy, na zaręczyny czekamy, TŻtów od 2010 roku kochamy! cz.V
pamiętam jak kiedyś chodziłam na angielski w lipcu. zajęcia były o 9 rano, więc było w miarę rześko i nie cierpiałam z powodu upału, ale kończyły się o 12 i zawsze zdychałam jak szłam na dworzec
weź sobie butelkę wody, to będzie Ci lżej
|