2012-08-20, 14:12
|
#27
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 224
|
Dot.: Dla pań wżących 75+ i chcących to zmienić raz na zawsze!
Cytat:
Napisane przez abre90
sunny_girl_ wiadomo, że na noc nie można się objadać, ale myślę, że posiłki, które jesz po obiedzie mogą być za małe i stąd przychodzi później ten głód. Ja jem kolacje nawet 19/20, a jeżeli późno wracam do domu dietetyczka powiedziała żeby chociaż zjeść mały jogurt.
Proponuję po obiedzie zjeść podwieczorek(minimum 2h po) np jogurt, owoc itd, a na kolacje sałatke z ryby wędzonej/owocową/twarożek z ogórkiem/koktajl owocowy. Mnie to całkowicie napełnia i nie mam chęci na podjadanie 
|
hmm moze masz rację. Bo to jest tak, że gdzies kiedys sie naczytałam, że żeby schudnąć, nie należy jesc po 18. No więc jem o 18 (jogurt/twaróg) a chodzę spać około 23:00/24:00. Wieczorem juz burczy mi w brzuchu. W dodatku, z głodu budzę sie w nocy albo wstaje bardzo wcześnie rano (około 5:00/6:00), podczas gdy aktualnie mam wakacje i mogłabym spokojnie spać do której chcę. Rano jem spore sniadanie (dwie kanapki na razowcu i jajko) ale juz jestem głodna około 10:00/11:00 więc jem jogurt i jakiś owoc. Nastepnie około 14 jem obiad (kawałek drobiu/ryby z grilla plus np brokuly) i o 18 te kolacyjke. Nie wydaje mi sie, ze jem za mało a jednak jestem głodna po 2/3 dniach takiej diety i po prostu sobie pozwalam na najedzenie sie, czym niwecze te dni starań i waga stoi w miejscu:/
|
|
|