2012-08-20, 16:06
|
#92
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Algi z własnej hodowli
Znajoma dała mi te algi (Japońskie kryształy. Zawiera m.in. dwutlenek węgla, alkohol etylowy i kwas mlekowy. Napój korzystny dla zdrowia, m.in. zwiększający odporność organizmu) kilka dni temu. Rosną mi bardzo szybko w słoiku przykrytym gazą. Wodę, którą wlewam do słoika sam przygotowuję w taki sposób: gotuje wode w czajniku, czekam, aż wystygnie, wlewam do butelki po mineralce i do zamrażalnika, aż zamarznie. Potem odmrażam na stole w kuchni i dopiero dolewam do słoika z kryształkami. Póki co piłem je już 2 razy. Smak jest nawet że okej.
Już sam nie wiem, co o nich myśleć. Czytam to forum od samego początku i większość dziewczyn mówi, że te kryształki działają na trądzik, wypryski, syfy i inne coś tam na twarzy. Nikt nie zauważała innych pożądanych efektów w ciele. Zamierzam to stosować przez jakiś czas. Jednak troche mnie zniechęca ten alkohol metylowy, czy etylowy. Już sam nie wiem który, bo na wikipedii jest etylowy, a tu każdy mówi, że metylowy. Pijam wodę z tych alg rano i wsiadam w samochód. Nie chce stracić prawka, bo mi nagle wykaże jakieś ilości alkoholu we krwi.
Napiszcie co myślicie i w ogóle coś na temat tych niby alg
|
|
|