2012-08-21, 18:36
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3
|
Problem na studiach - proszę o radę.
Witajcie. Mam pewien problem, który może wydać się banalny. Jestem na dosyć ciężkim kierunku studiów. Dużo osób już odpadło ale ja jakoś się trzymam i nie chce zaprzepaścić wszystkiego przez jedną głupotę. Zacznę od tego, że w czerwcu zdałam wszystkie egzaminy. W indeksie brakuje mi tylko wpisu z jednego przedmiotu. Nie miałam z niego egzaminu (będziemy mieć dopiero w sesji zimowej egzamin z dwóch semestrów), ocenę wyciągano na podstawie ocen cząstkowych z kolokwiów, których było w semestrze sześc. Nie zaliczyłam jednego z nich i w związku z tym, mimo pozostałych pozytywnych ocen nie mogłam dostać wpisu. Zostało mi to jedno kolokwium na wrzesień. Na stronie uczelni jest już od jakiegoś czasu wykaz sesji poprawkowej ale nigdzie nie ma tam mojej poprawki.
Początkowo nie przejmowałam się tym jednym zaliczeniem bo najważniejsze było dla mnie, że zdałam wszystkie egzaminy, ale teraz zaczynam się denerwować. Myślałam, że będę wiedziała dużo wcześniej kiedy mam poprawę i że z tego względu, iż jestem jedyną osobą, która to kolokwium pisze, będzie ono mogło odbyc się w pierwszym tygodniu września. A to wszystko dlatego, że potem mam praktyki w dużej firmie i nie wiem co zrobię, jak ta jedna rzecz będzie kolidowac z godzinami, w których mam byc w firmie. Będę musiała potem je odrabiać, w trakcie roku akademickiego, co względu na mój tok studiów byłoby ciężkie.
Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana z tego względu, iż wykładowcy, z którym mam te zajęcia ma nie być we wrześniu. Już wcześniej uprzedzał, że jeśli ktoś czegoś nie zaliczy to ma poprawę z innym wykładowcą (w sumie to na korzyść, bo ten facet nie jest zbyt przyjemny). I teraz już nie wiem co mam robić. Nie wiem czy jest sens jeszcze czekać do końca sierpnia bo przecież nie chce dowiadywać się z dnia na dzień, że mam jechać i coś pisać (ogranicza mnie 400 km). Nie wiem czy mam napisać do tego wykładowcy, a ma w zwyczaju nie odpisywanie na maile, czy lepiej do opiekuna roku? Poza tym czy wypada pisać, że zależałoby mi na tym, aby było to przed rozpoczęciem praktyk?
Sprawa bardzo zagmatwana, ale może jakieś doświadczone studentki mi poradzą. Nie wyobrażam sobie, żeby przez jedno kolokwium wylecieć ze studiów, ale u nas to wszystko jest chyba możliwe
|
|
|