|
Dot.: Mamusie listopad-grudzień 2011 vol. VI
Cytat:
Napisane przez dygotka8
Bez przesady-nie każdy mężczyzna głupieje jak ma kasę w kieszeni,mój bardzo rozważnie podchodzi do wszelkich zakupów,więc nie am co generalizować.Tak samo babeczki-są takie co uwielbiają zakupy i są w stanie niemal każdą kwotę wydać na ciuchy,kosmetyki...ale też są takie,które tego nie lubią i nie robią.
|
moj tz tez jest bardzo rozsadny w kwestii wydawnia pieniedzy, z reszta ja tez - mimo to o wszystkich nawet najmniejszych wydatkach wiemy bo mamy wspolne konto i jest to nieuniknione ;-p
przez wiele lat wszelkimi oplatami i kontrola nad malzenskim budzetem zajmowalam sie ja, ale z czasem stwierdzilam dlaczego to ja mam sie stresowac ze kasa ucieka z konta i "czy starczy do 1ego" dlatego od tego czasu to tz nad wszystkim czuwa ja po prostu pytam czy moge sobie na to czy tamto pozwolic i nie chodzi o to ze pytam o pozwolenie, tylko po prostu czy w danym momencie stac nas na to; generalnie moj tz jest taki ze sobie nic nie kupuje a ja co bym nie powiedziala ze potrzebuje to moge miec na szczescie dla naszego budzetu nie naduzywam tego ;-)
__________________
"Człowiek rodzi się z zaciśniętymi piąstkami, jakby chciał powiedzieć: cały świat jest mój.
A umiera z otwartymi ramionami, jakby mówił: popatrzcie, niczego ze sobą nie zabieram"
|