2007-02-05, 08:23
|
#1
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 248
|
Kradzieże w przedszkolu
Ostatnio w naszym przedszkolu zaczęły ginąć dzieciom ciuchy z szatni. Musze powiedzieć, że w czasie jak rodzice odbieraja dzieci z przedszkola drzwi sa otwarte i może wejść każdy, nikt z personelu nie pilnuje szatni. Teraz dyrekcja wprowadziła sobie zakaz wychodzenia do szatni i dzieci trzeba wywoływac przez domofon ( jak za komuny normalnie ). Dzisiaj jak przyprowadziliśmy dzieci do przedszkola to dzieci zostały na prawie siłą wyrwane i zaprowadzone do szatni, żadnego pożegnania, nic. Dzieci niektóre płakały , inne były w lekkim szoku, więc pewnie nie zdazyły sie rozpłakać. My rodzice czujemy sie jakbysmy zaprowadzały dzieci do więzienia conajmniej. Jak myslicie czy dyrekcja mogła tak postąpić ( ja odebrałam to tak jakbysmy to my - rodzice byli potencjalnymi złodziejami. ) Pewnie bedzie niedługo zebranie w tej sprawie, jak jej wyperswadować ten idiotyzm?
|
|
|