Dot.: Nieuczciwi sprzedawcy w sieci - rady i porady
powiem, a raczej napiszę tak, kiedyś pracowałam w perfumerii (jedna z większych sieciówek w Polsce) i od tego czas mam bardzo duże obawy przed kupnem zapachów przez Internet. Poza tym nieraz równie podejrzani są stacjonarni sprzedawcy (nie-sieciówi). Raz mieliśmy taką sytuację w centrum handlowym, że u nas zapach kosztował załóżmy ok. 500 zl, a w "drogeryjce" znajdującej się nieopodal ok. 200 zł. Co się okazało zapach był zupełnie inny, ponieważ wraz z panią dla której zapach został zakupiony, porównaliśmy z naszym oryginalnym testerem. To pierwszy przykład. Drugi - przedstawiciel handlowy jednego z dystrybutorów kupił w tej drogeryjce jakiś zapach i później porównywał z wytycznymi, które otrzymał od producenta i okazało się, że jakieś kody były inne. Podsumowując wyszło na to, że oficjalny przedstawiciel handlowy nie potrafił określić gdzie został wyprodukowany dany zapach. Sum sumarum zapachy z tamtej drogeryjki były najprawdopodobniej "podróbami".
__________________
“Time spent with cats is never wasted.” Sigmund Freud
|