Dot.: Problem rodzinno mieszkaniowy, czyli jak ujść z życiem
Ja bym olała ;-) może ci się tylko wydaje że to bardzo narzucające się postacie, bo jak się z nimi widzisz, to raz na dłuższy czas bo dzieli was odległość. Codziennie będą zajęci różnymi pierdołkami i trochę im spowszedniejesz więc nie sądzę by cię nachodzili.
|