Na wizazu jestem od nie tak dawna, ale oprocz tego, ze wiele watkow zamienia sie w slowne przepychanki (jak to bywa przy zbyt duzym zageszczeniu kobiet w jednym miejscu

), to jeszcze jedna rzecz bije po oczach, a mianowice jak
slodziaszne bywa to forum. Dla mnie zenujace sa te tytuly watkow, jakies smieszne wierszyki rodem z przedszkola...to nie to, ze od pewnego wieku to nie przystoi, ale to wszystko jest takie infantylne. Nie bede teraz przytaczac, bo o tego typu tematy i tak nie sposob sie nie potknac przegladajac forum.
Inna sprawa to suwaczki i okraszone buziaczkami wyznania milosci, ktore tez mnie nieco bawia. Ok, podpis fajna rzecz, mozna cos tam sobie walnac, ale niektore tak ociekaja slodycza, ze az sie slabo robi.
Czy tylko ja jestem taka sztywniara, ktora mdli od takich rzeczy? Co sadzicie o
zabawnych tytulach czy odliczaniem, na jak dlugo juz sie udalo Misiaczka przyszpilic?
