Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz. 5.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-30, 20:22   #654
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Jeszcze na chwilę pociągnę temat. Powtórzę, że dziwi mnie to, że Ciebie to wkurza - to ty jej przygotowujesz jedzenie? Czy cały czas Tobie narzeka, że "o, nie, jogurt ma owoce"? Rozumiem, że może kogoś dziwić nawyki żywieniowe kogoś, ale żeby kogoś one wkurzały?

No i akurat te dziewczynę rozumiem, bo cebulę również wydłubuję z wszystkiego, co się da, bo jej nie cierpię, truskawki i maliny też są dla mnie "ble"...
Wkurza mnie. Po prostu. Nie potrafię tego wytłumaczyć, ale działa mi na nerwy i już.

I ja też jestem wybrzydzająca, ale bez przesady. Ona nie je tego co ja+ stu tysięcy innych potraw.

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Fela Von Helvete Pokaż wiadomość

Wiele razy słyszałam miłe komentarze, że "głodu do mi trza, to nie będę wybrzydzać" - do pewnego stopnia to też niekoniecznie działa
A takie komentarze to już mnie denerwują. Nie uważam, żeby przegłodzenie coś dało... Nawet jestem pewna - po sobie.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość
Właśnie to taki typ osoby był. Mnie to nie wkurza, może jedynie dziwi. Chociaż wtedy narobiłam tak różnorodnych rzeczy, że zdenerwowało mnie to, że nic jej nie pasowało prócz chipsów i paluszków . Ja z kolei jestem typem wszystkożercy... no może poza mięsami czy rybami w galarecie, marchewką z groszkiem i flakami (chociaż to zależy jak leży, bo czasem zdarza mi się zjeść).
Jakby taką osobą była Twoja córka to by Cię to zaczęło pewnie wkurzać

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
Mam taką koleżankę, która nie je warzyw ani owoców, wędliny w sumie też nie... jedyne warzywa jakie toleruje to pieczarki na pizzy jej główny pokarm to pierś z kurczaka we wszystkich możliwych wersjach i kanapki z serem, pasztetem, paprykarzem, masłem itp. Warzyw i owoców nie je, bo jak sama mówi - nie wie dlaczego
To i tak dużo je... Ona nie je ani pieczarek, ani pasztetu, ani paprykarza, ani keczupu...

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
ja się nie raz spotkałam z zachowaniem typu
- nie chcesz może kukurydzy?
- nie, nie lubię
- a jadłeś kiedyś?
- nie

Oj, ja tak mam w odniesieniu do śledzia i czarniny(czerniny?) - nie jadłam, ale nie chcę próbować i wiem, że nie lubię. Podobnie miałam z sushi - ale w tym przypadku sprawdziłam i miałam rację

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez SoBitterSoSweet Pokaż wiadomość
Ja się jeszcze odniosę do tematu urodzin/imienin

Prywatnie nie robię imprezy z żadnej z tych okazji, życzenia od rodziny/znajomych dostaję różnię, wolę na urodziny


Natomiast u mnie w pracy jest zwyczaj świętowania imienin. Jeszcze jak ktoś ma jakieś imię co nikt nie wie kiedy są imieniny to może nie obchodzić. Ja mam imię bardzo znane, imieniny są raz w roku, każdy wie że to ten dzień, w tv o tym mówią i siłą rzeczy muszę te imieniny w pracy obchodzić. Niestety wiąże się to z kupieniem co najmniej 40 ciastek, które muszę potem roznieść do każdego pokoju i obcałować się z 40 osobami nie znoszę swoich imienin
Oj, chyba Barbara?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.


Edytowane przez ciri15
Czas edycji: 2012-08-30 o 20:13
ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora