|
Dot.: Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5
Malinko: dzieki za info  to ja sprobuje cos zrobic na mniejszych drutach wlasnie... a jeszcze chcialam zapytac, w kominach pewnie mialas jakis sciagacz, robilas przekrecane oczka czy zwykle?
zgubilam szydelko  tzn wczoraj wieczorem wpadlo mi za lozko, wyciagnelam i odlozylam do koszyczka z robotka (mialam juz tam ze 2 szydelka) dzis szukam i nie ma... jest za to takie, ktore mi sie wydawalo ze tam nie bylo, no ale moze i nie pamietalam... po tym jak przeszukalam pol mieszkania myslac ze jednak zle pamietalam gdzie odlozylam, odsunelam jeszcze raz lozko, zeby sprawdzic czy czasem wczoraj po prostu nie znalazlam tam innego szydelka - i bingo znalazla sie moje 1mm, a wczoraj znalazlam tam 3mm (tyle ze tak samo wygladaja)
E: koniec laby, Jeremi wstal...
Edytowane przez aga__tka
Czas edycji: 2012-08-31 o 06:30
|