Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-05, 20:16   #729
myha82
Wtajemniczenie
 
Avatar myha82
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 839
Dot.: Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
dziewczynki dzięki Wam za opinie.

Centralne je.t w bloku, tylko nie dociągnięte do "na.zego" mie.zkania... Pewnie da .ię to zrobić- nie wiem.
Póki co mu.imy .ię z tym prze.pać.
Jednak nie wyobrażam .obie w dal.zym ciągu mie.zkać u te.ciow ani rodzicow.
M. umówił .ię, że z ojcem pojadą oglądać mie.zkanie .ami. Zobaczymy.
NIe mam .iły na dal.zy wynajem w innym miej.cu - po pro.tu nie. To juz nie na moje .iły.

Dobranoc! i dzięki za Wa.ze opinie!
To zmienia postać rzeczy

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez isiaok Pokaż wiadomość
Witam!
Tak na szybko-Marinko!

Czy zamieszkacie na strychu czy w szopie i tak bedziecie musieli robic remont(w który na pewno zaangazuja sie rodzice tż i przejdziecie piekło)-to nigdy nie bedzie Wasze, musicie sie liczyc z tym,ze prawdopodobnie na kazdym kroku beda Wam wypomniac ile Wam pomogli...Kredyt na 30 tys nie jest na całe zycie, kiedys splacicie a mieszkanie sprzedacie z zyskiem. Swoje mieszkanko mozecie remontowac powoli, dacie rade I tak Ci nie beda pomagac z Igorem i tak. My z tz mieszkalismy juz chyba w 3 kawalerkach po 30m-mozna naprawde swietnie zorganizowac sobie przestrzen-tym bardziej ze zaczynacie remont od nowa. We Wrocławiu kawalerki 30m zaczynaja sie od 200tys w totalnym rozkładzie. Prawie taka kupilismy a wybralismy budowe-przerazil nas metraz-teraz o takiej marzymy...wyprowadzamy sie ze wzgledu na prace ale tez poniekad przez rodzicow(sa za bllisko...)


A teraz o nas...
dziewczyny jestem w totalnej kupie...nic sie nie zmienilo...spimy w nocy z przerwami co 30,20min-czyli nie spimy wogole...Ewa nie chce jesc,całe dnie marudzi,wyje,wymusza,złos ci sie-jest nie do wytrzymania...dzisiaj darła sie tak strasznie,ze słyszałam ja na podworku obok...w pracy co chwile do niej biegam. Pracuje juz coraz dłuzej...a z racji tego,ze pracuje tylko do grudnia czas pracy przedłuzy mi sie od 8-18. Boje sie,ze nie znajde we Wrocławiu szybko pracy i chce zarobic jak najwiecej....tz tez zappracowany, przyjezdza co 3 dni...tragedia...wroce jak sie ogarne
__________________
Aniołek 8tc [*] 21.05.2007

Martynka


Natalka
myha82 jest offline Zgłoś do moderatora