2012-09-08, 20:32
|
#2487
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 993
|
Dot.: Zbuntowane dwulatki szaleją, a mamy na wizażu siedzą i meliskę chleją III-IV 2
Cytat:
Napisane przez Gmyrelka
|
Cóż - on uważa, że sama chodzę i zajmuję się Igorem, bo przecież nie muszę z nim się bawić, chodzić itd. mogę leżeć po prostu. Adam ma swoje zajęcia i on Igorem nie będzie się zajmował, nie ma czasu. Rzeczy o które go proszę mogą zawsze poczekać.
Normalnie czasem taka bezradność człowieka dopada i nie umiem mu przetłumaczyć tego. Dzisiaj rano nawet pomyślałam, że się poddaję. I tak nie utrzymam w tych warunkach ciąży, więc po co się starać.
|
|
|