|
Dot.: Smutne życie naczelnych wizażanek?
ja też ni mom brzdąca ale na mamę czasem wchodzę bo to co tam się dzieje przechodzi momentami ludzkie pojęcie na szczęście na wizażu istnieje siatka porozumiewawczo - dochodzeniowa i tam gdzie nie wchodzę, np na modę, to smaczne kąski podsyła mi ktoś inny
|