2012-09-11, 14:45
|
#10
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 429
|
Dot.: Do studentów germanistyki :)
Jak niektórzy mi opowiadają to mają tak lekko i w ogóle cud, miód i orzechy. Ja lubię swoje studia, ale zaczyna mnie denerwować ta walka z wiatrakami. Już nie mam siły udowodnić, że mi zależy. Jestem na I roku, w I semestrze miałam poprawkę. Teraz znowu mam z Literatury i Historii Niemiec. Dwie, wielkie kobyły. Masakra. I nie dlatego, że się nie uczyłam, tylko dlatego, że za mało napisałam, bądź jak to dziś usłyszałam "doucz się"... Na litość Pana. Czuję się jak głąb. Wiecznie coś nie tak, coś nie dobrze. Może ja za bardzo biorę do siebie - nie wiem. Bardzo bym chciała zdać, iść dalej, spełnić swoje marzenie, zostać nauczycielem... Lepszym niż oni No, ale słuchajcie, wyobraźcie sobie, że na egzaminie mówicie coś i fakt faktem się pomyliliście, ale przepraszacie, mówicie że to stres i odpowiadacie dalej dobrze, a babka z twarzą, że jak jeszcze raz usłyszy, że ktoś się stresuje to wyrzuci go z sali, że zachowujemy się jak dzieciaki, że ona ma tego dość i stresować się można jak ktoś umrze... Zbaraniałam.
Może za bardzo narzekam... Idę się uczyć
__________________
A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.
Andrzej Sapkowski – Ostatnie życzenie
|
|
|