Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Moje idealne wesele :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-12, 15:16   #7
201610281624
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
Dot.: Moje idealne wesele :)

Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Nie chcę Cię martwić ale nie ma wesel idealnych. Zawsze coś pójdzie nie tak. A nastawienie, że ma być idealne powoduje tylko mega stres i rozpacz z powodu złamanego paznokcia. Po drugie goście mają to do siebie, że zawsze ktoś kręci nosem. Takie życie.
Co do świadków to skoro im nie przeszkadza i żyją w dobrych stosunkach to nie ma problemu. Przecież nie muszą spędzić całego wieczoru razem. U nas świadek bawił się ze swoją żoną, świadkowa ze swoim partnerem a razem wystąpili tylko w kościele.
Popieram koleżankęTakie życie, na tyle ślubów i wesel które widziałam ( osiemnaście) w tym jedno moje. Na każdym było coś nie takheheh.
Każda PM snuła wizję idealnego wesela i jak to zwykle bywa planowanie jest dobre, ale nie ma co robić na sztywno pewnych rzeczy, bo można się zdziwić.
Na jednym ślubie orkiestra się upiła, na innym było tak gorąco, że nie szło wytrzymać, na innym rodzice młodego nie przyszli na ślub jednego syna, bo mieli żal, że powinien brać ślub po mgr, a miał inż, my też mieliśmy kilka wpadek, na początku byłam zła, a teraz się śmieję z nadprogramowych atrakcji. I oczywiście z perspektywy czasu zrobiłabym pewne rzeczy inaczej i nie przejmowała się tak wszystkim, bo większość gości i tak nie zauważy, że coś jest nie tak,uznają, ze tak miało być.
Zawsze też znajdzie się ktoś z czegoś niezadowolony.
Także nie ma co się przejmować.
W dniu ślubu, gdy machina rusza na niewiele rzeczy ma się już wpływ. Trzeba się uśmiechać i cieszyć, bo taka noc jest tylko raz i nie ma co jej sobie psuć złym humorem, fochem itp. za jakiś czas takie wpadki będą nieistotne ani troszkę, będą wywoływać nawet może uśmiech
201610281624 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując