2012-09-13, 13:10
|
#548
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 923
|
Dot.: Wegetarianizm - plusy i minusy
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;36386057]Nigdy u nich nie byłam, nigdy nie widziałam ich książek ani baru.
Za to nie wiem co ma znaczyć to, że jedzenia powinno jakoś smakować. Każdemu smakuje inaczej.
Cytat:
Napisane przez Lisbeth
To jest właśnie fundamentalizm.
|
fundamentalizm byłby wtedy, gdybyś podpalała albo oblewała farbą panie w futrach i ludzi jedzących hamburgery oraz demolowała półki w sklepach z kosmetykami. Konsekwencja to jest to, że nie jesz hamburgera, nie nosisz futra i nie używasz kremu z kolagenem.
Cytat:
Napisane przez Lisbeth
Piszesz personalnie do mnie czy generalizujesz? Bo jeśli tylko do mnie, to nietrafnie, bo ani żelatyny, ani podpuszczki itp. nie zjadam.
I nie uważam, że ktoś zjadający z produktów odzwierzęcych np. sam ser jest bardziej odpowiedzialny moralnie za śmierć zwierząt. Uważam, że lepsze jest poświęcenie się tej idei tylko w 50% niż wcale.
|
Da się "poświęcić" idei w 50%? Nie napisałam, że ktoś, kto je serek, jest bardziej odpowiedzialny. W mojej opinii-jest odpowiedzialny w równym stopniu. Żeby powstało jego mleko, musi powstać cielak. Ponieważ cielak jest w całym procesie zbędny, trzeba go zutylizować. Czyli zjeść.
Oczywiście, że można kupować wszystko od szczęśliwych zwierząt, które wolne, szczęśliwe, niczym utuczone rusałki hasają po łąkach i polach. Tyle, że w polskich warunkach to mało możliwe, gdyż cena takiej żywności jest bardzo wysoka. "Ideowy" wegetarianin z dziurą budżetową...cóż, pozostaje mu chyba tylko przejść na weganizm.
Cytat:
Napisane przez samarableed
Szkoda tylko, że większość młodych ludzi, którzy umierają, to mięsożercy.
|
Skąd masz te dane?
Te przykłady, typu "Steve Jobs", zakrawają o kpinę. Ten facet żył w nieustannym stresie, prowadził wysoce nadaktywne życie-ja się nie dziwię, że młodo opuścił łez padół.
Poza tym-skąd się komuś wzięło, że jak wegetarianin, to będzie dłużej żył?
|
|
|