[izazula]

Napisane przez megi-megi

P0P - mało pocieszające, ale Igor ostatnio co noc sika, a wcześniej rzadko już mu się zdarzało. Nie wiem, co znów i dlaczego.


Dzisiaj byłam u mojej gin. Konsultowała tę sprawę szczepionki anty rh, której mi odmówiono z jakimś profesorem z Łodzi - powiedział, że to skandaliczne naruszenie zasad i powinnam składać na nich skargę do dyrektora szpitala. A ona dodała od siebie, że mam się modlić, żeby dziecku nic nie było. Znów mam do dupy nastrój.

I co teraz ? Można to ustrojstwo jeszcze podać ?

Znowu Cię nastraszyli
Ja wszystko rozumiem ale skoro ginka uważa że ta szczepionka jest taka istotna to dlaczego sama jej nie podała albo dlaczego nie wysłała Cię tam gdzie ją powinnaś dostać. Dała skierowanie i wysłała do tego samego szpitala gdzie jej nie dostałaś.

Jedna "mądra" pani doktor też tak nastraszyła moją koleżankę jak się okazało że jest w ciąży. Tak się złożyło że zaszła w momencie brania psychortopów niebezpiecznych dla zdrowia i życia dziecka. Zamiast wesprzeć i pomóc to straszyła.