Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-17, 06:52   #2013
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez 00anulka00 Pokaż wiadomość
ja ciągle o tym myśle, wiem ze to świeże wszystko, za świeże, ale ciągle sie zastanawiam czy dobrze zrobiłam godząc sie na zabieg i ta niepewność plus wyrzuty sumienia pozostana we mnie


mam 29 lat, dziecko było zaplanowane i oczekiwane. Nawet szybko zobaczyliśmy II kreski, ale widać za dobrze nie moze byc
Wiele z nas ma jakieś wyrzuty wobec siebie. Niepotrzebnie, od takich działań, diagnoz, decyzji są lekarze.

I u nas było tak samo, pięknie jak w bajce, 3 lata po ślubie, mieszkanie, praca, to może dzidziuś, udało się za pierwszym razem, po siedmiu miesiącach nasza sielanka się skończyła.

I tak, u Ciebie to jest świeże, daj sobie czas, żeby to wszystko przeżyć, każdy etap żałoby. U niektórych trwa to dłużej, u niektórych krócej, ale nie ma osoby, która przeszłaby z tym od razu do porządku dziennego.
Tu się możesz wygadać, tu każdy Cię zrozumie
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora