Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Jelenia Gra
Wiadomości: 63
|
Depresja
Witam. Mam takie pytanko, czy któraś z wizażanek leczy się na depresje? Bo mam problem, od kilku lat zauważyłam, że cos niepokjącego dzieje się ze mną. Od kiedy przeprowadziłam się na drugi koniec Polski, do dziadków, bo moi rodzice się rozwiedli, zauwazyłam, że coraz mam bardziej ubogie słownictwo, coraz mniej przyswajam wiedzy itp. W pewnym momencie miałam wrażenie, że zatrzymałam się w rozwoju... tzn. Moim zdaniem człowiek cały czas przyswaja np. nowe słowa, ich znaczenie, jakieś inf. historyczne itp. A ja nic. Zaznacze też, że byłam bdb. uczennicą, noi nadal jestem. Choć jak wczesniej miałam wspaniałą pamieć (potrafiłam sie nauczyc trudnego wiersza w pol h) tak teraz przez caly dzien nie mogę nauczyć i nawet jak umiem, to i tak robie błędy. Jak się przeprowadzalismy to raczej ja tego tak nie przezyłam (żebym to jakoś czuła czy coś), choć powiem, ze niezbyt miło było... Koleżanki nie chciały miec nowej w klasie, która była lepsza w nauce, były grupki osób, w domu nerwowka, ale szczerze mówiąc jakoś to przeszłam. Nie mam oporu do poznawania nowych ludzi, jestem spokojna, miła, koleżenska i zawsze walcze w imię sprawiedliwości ( ). Ale to juz taka straza sprawa, bo to było kilka lat temu (ale ja jestem pamiętliwa...) W tym roku jest najgorzej jak mogłobybyć. Jestem w 3gim, masa nauki, trzeba wszystkie powtarzać itp. A ja chodze z główą w chmurach (jestem zamyślona a niby o niczym nie mysle), zapominam o wszystkim, jestem rozkojarzona, mam fatalna pamięć(musze uczyc sie kilka h przed spr, zebym cos pamietała), robie tak glupie bledy, ze az mnie cos trafia! A najogrsze jest to, że jestem ciągle ospała! śpię po 10-12h! A najgorsze jest to, że mi się NIC nie chce... Wczesniej bylam leniuchem, fakt, np. nie lubilam sie uczyc, ale wiedzialam, ze i tak jestem jedna z najlepszych dziewczyn w klasie. Ale uwielbiałam rózne kółka, robic zad. mat, no poprostu ŻYĆ! A teraz... bym lezala i nic nie robiła Katorgą jest dla mnie iść sie umyć, czy zrobic jakies zad. dom. Nie można sobie tak powiedzieć, że chcę to zrobić! Tylko nawet jak to robię, to zaczyna mnie głowa boleć, jestem ospała itp. A dlaczego myslę, że moge mieć depresje? Bo moja mama choruje na nią, ale ona nie miała takich objawów... Nie wiem, czy dlatego jestem ospala itp, bo w ogole nie wychdoze na dwor i nie ćwicze (wypada mi ciagle rzepka, w 2006r to az 7-8 razy! nawet w stabilizatorze!), może źle sie odzywiam? Ale przyjmuję wit itp. Mam swietne wyniki. Raczej nie stwierdzono u mnie wiekszych chorob. Ot mam tylko skrzywioną przgrode nosa i narazie oddycham tak jakby 1 dziurką, wypada mi rzepka, mam krzywy kregosłup, chrypkę, nadwagę i jestem silnym alergikiem... i raz na miesiac dwa mam grype... W ogóle cały czas jestem chora... i bardzo szybko sie przeziebiam... ach mnie wzieło na zwierzenia zastanawiam się czy by nie iść do psychiatry, ale mama ma opory i nie chce mnie tabletkami faszerować... Pozdrawiam!
|