Dot.: Kradzieże w przedszkolu
niestety powiem szczerze ze kradzieze w przeczkolu sie zdarzaja. zazwyczaj sa to drobne i male przedmioty wiec pewnie rodzice zrzucaja to na barki dzieci ze pewnie na spacerze albo gdzies po drodze. kilka lat temu zajmowalam sie odbierzaniem brata z przeczkola. wygladalo to tak ze od pewnej godziny drzwi byly otwarte dla wszystkich. do szatni bylo wejscie z holu ale wstep mieli pracownicy i dzieci. rodzice juz nie. w przypadku mlodszych dzieci ubranka podawali pracownicy a w przypadku starszych albo same dzieci wynosily i rodzice pomagali sie im ubrac albo dzieci same sie ubieraly w szatni. mysle ze to dobre rozwiazanie. a policja w przeczkolu. nie wiem czy to dobry pomysl, nie wyobrazam sobie ze policja sprawdza dzieci wychodzace z przeczkola. to moze dla niektorych z nich byc szok. moze lepszym wyjsciem bedzie zamontowanie najtanszych kamer i przechowywanie nagran przez tydzien. jesli bedzie zgloszenie kradziezy to wtedy na policje zglosic to wraz z nagraniem lub sprawe zglaszac do osob ktor dokonaly kradziezy
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.
http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
|