2012-09-22, 14:24
|
#2406
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Niemowlęctwo juz za nami, drugi roczek zaczynamy! Letnie dzieci 2011.
Ale mieliśmy akcję. Jak pisałam poprzedniego posta, to Tymuś spał na mnie. I pokasływał od czasu do czasu, wiercił się, jakby się dławił tą wydzieliną. I tak coraz bardziej. W końcu rozkaszlał się na dobre i zwymiotował. Na mnie, na siebie i na łóżko. Po chwili znowu. Na resztę mnie i kolejną część łóżka Poleciałam z nim do łazienki, po drodze wszystko brudząc, i tam to samo. Nic chyba w brzuszku nie zostało Ale humor mu się momentalnie poprawił i się zrobił, jak skowronek Musieliśmy oboje wejść do wanny, bo on nawet skarpetki, a ja nawet majtki miałam brudne I sprzątania na 40 minut.
I teraz już było dobrze. Było, bo teraz po karmieniu znowu usnął na mnie i znowu się zaczyna. Kaszle i dlawi się i boję się, że zaraz znowu zwymiotuje Trzymam go na siedząco, bo na leżąco dużo gorzej, ale i tak nie bardzo pomaga 
Cytat:
Napisane przez telik
Przepraszam ze tak egoistycznie
Ale muszę się pochwalić
Dałam radę i nawet nie byłam ostatnia czego bardzo się obawiałam
Więc dziękuje za kciukasy 
|
Hej He-Manko (He-Womanko ) 
Wielkie brawa A zmokłaś? 
Cytat:
Napisane przez Stronczek27
Biedny Tymus... moja Wiki tez w nie najlepszej formie. Ibum przestaje dzialac i goraczka wraca. Dzis rano miala 38.7, teraz spadlo po leku. Noc masakra. Wiki po pol godzinie obudzila sie i poszla spac o 22. Przed 1 znow sie obudzila (sasiad z gory ja obudzil, bo mu sie zachcialo na gitarze grac, w koncu nie wytrzymalam i poszlam do niego zwrocic uwage). zasnela jakos 2.30 i do rana wiercila sie juz i poplakiwala co godzine. Modlilam sie juz w koncu o ranek bo tylko sie meczylysmy obie. Jak do poniedzialku ta goraczka nie przejdzie to pedałuje do lekarza.
|
Biedulka Ale uparta ta gorączka 
Cytat:
Napisane przez Kajool
masz nebulizator??
Jak tak to polecam inhalacje z soli fizjologicznej. U nas wystarczyl raz i Mlody przestal meczyc sie z kaszlem. A mial straszny, zwlaszcza w nocy, az sie dlawil.
|
Nie mam W życiu czegoś takiego na żywo nie widziałam ani w ręku nie miałam I to na taki kaszel od tej wydzieliny, co spływa do gardła, by pomogło? I dziecko się nie wyrywa od tego? Napiszcie mi, please, krok po kroku co, jak, kiedy, czym, itd
__________________
........................
|
|
|