[kasiahan]

Napisane przez psycha

Tez jestem baran 23 Marzec. Jesli cos mi sie naprawde spodoba..to kupie. Czesto pozbywam sie polowy kolekcji na rzecz jednego zapachu. Jak juz sobie cos wbije do glowy, to koniec To chyba typowe podejscie dla baranow, jestem uparta Zapach jest dla mnie luksusowy jesli wykazuje cos takiego jak indywiduum, czyli niepwtarzalnosc.. tego rodzaju luksus lubie i szanuje pod kazda postacia. Szpanowac zabardzo nie mam czym, poniewaz wody ktore posiadam i sa malo znane a ich flakoniki nie rzucaja sie w oko.. poza tym jedynie mi i mojemu TZ sie podobaja, kiedy inni kreca nosem... wezmy takiego Dzinga Ale są wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju, podobają mi się i to sie dla mnie liczy.
Lubie: Black Cashmere, Messe, Dzing, Scenty, Hypnotic Poison, Incensy CdG... na incensy przeznaczylam cala roczna pule pieiedzy do wydania na pachidla..bo sie uparlam

Psycho urodzilaś się tego samego dnia, co ja

Co lubię?? Raczej zdecydowane zapachy i takie, które nie są zbyt popularne wśród moich znajomych, którzy lubują się wśród nowości i najbardziej popularnych zapachów w sephorze (oczywiście nie mam nic przeciwko, jeśli ktoś lubi). ale jeśli o mnie chodzi, to im mniej popularny tym lepiej, lubię pachnieć inaczej niż wszyscy wokolo.
Uwielbiam Nu, BC, Must, Smoka, Le Feu, Scenty, Pradę, Pure i Tendre Poison, Feminite du Bois, Arpege, 24F Hermesa, Opium, wszelkiej maści kadzidlaki i ambry, szypry, nuty drzewne, zielska i przyprawy, nie lubię slodkich zapachów.