Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-22, 18:32   #2464
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Tak, Paniczko, leżę pod kocem i stękam, jak gorączka nie chce zejść, jak schodzi, to jest takie błogie ciepełko....
Póki co jest OK, ale pewnie za chwilę tabletki przestaną działać.
Nie umieram, jak każdy facet przy katarze, ale miło nie jest.

No i przypominam sobie, jak leżałam w ciąży (musiałam duuużo leżeć), ech jak ja bym sobie życzyła ciąży bezproblemowej...

Kot śpi ze mną, kładzie głowę na mojej ręce On jest przesłodki.

Ja już chcę być zdrowa :/ Tyle do zrobienia...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora