2007-02-11, 06:11
|
#192
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Allegro - czarna lista sprzedawców perfum
Cytat:
Napisane przez Eenax
Kupowałam 4 razy. Korespondencja była zawsze bardzo miłatowar dochodził szybki i taki jak w opisach. Z tego co ja wiem to na maile odpowieda albo Ona albo jej matka. Jedna jest miła druga widac opryskliwa.
|
Eenax, no to chyba ja musze miec jakiegos pecha, lub trafiłam na zły chymor sprzedającej ... co wydaje mi się i tak niczego nie usprawiedliwia. Już z wścibstwa przeglądnęłam komentarze sprzedającej, juz w nich widać że czasami coś jest nie tak i trudno z nią się dogadać. Natomiast jak przeglądałam komentarze, które ona wystawiła .... oj, praktycznie nie widzę tu strony bez kilku negatywów. Kilka razy wkraczało allegro i rozstrzygało sprawę na niekorzyść tej sprzedającej. Chyba trudno owej Pani swoim zachowaniem nie zdenerwować. W ostatnim mailu napisała mi, że to, że ją dopytuję to znaczy, ze mam do niej jakieś "osobiste wycieczki" i że zgłosi sprawę allegro, bo oni juz maja metody na takich jak ja.
Dziewczyny, ja naprawdę tylko ja zapytałam w ten sposób : "Witam serdecznie. Zanim zalicytuję chciałam sie upewnić, wystawiony przedmiot to perfumy, czy miniaturka wody toaletowej? Pozdrawiam Gośkla".
Nie wiem cóz w tym moim zacytowanym mailu obraźliwego...cóz mogło wywołać jej tak gwałotowną reakcję. Fakt, jak mi na niego odposała "Prosze sobie przeczytac opis aukcji" ... i tyle, odpisałam jej że "czytałam, ale chciałam sie upenić, ponieważ sprzedawcy często w opisach nie sa konsekwentni i zdarza się że słowa "perfumy" uzywaja do opisu i edt i edp i perfum. dlatego zadałam Pani pytanie (korzystając z opcji "Zadaj pytanie sprzedającemu" - bo po to ona służy) zanim zalicytuję. Bardzo przepraszam Pania za zbytnie obciążenie Pani owym pytaniem". Fakt, moja odpowiedx była kapkę uszczypliwa, ale myśle że takowej sprzedającemu trzeba było udzielic. No i póxniej sie zaczeło...Polacy, Polska, nasze metody...itd. Odpowiadałam jej zawsze grzecznie, ale konkretnie i twardo. Napradę, nie widzę tu żadnej mojej winy. Cos nie tak jest po prostu z jej reakcjami.
Dla zaciekawionych i nudzących sie korespondencja do wglądu
|
|
|