Dot.: GREEN CLUB - Pogaduchy przy zielonej herbacie :)
Nom pewnie, że napiszę. Może znajdę jakiś internet w szpitalu, ale by było fajnie. Jak nie to trudno. Dzis jeszcze piszę i to od rana, bo jestem w pracy.
Wieczorem idę na urodziny 12-latka. Nigdy nie wiem co mu kupic. Bo to na zabawki za duzy, a na inne rzeczy za mały. To co by chciał to brak funduszy. Damy mu forsę. Dobrze, że rozsądny młodzieniec, zawsze na coś zbiera. Bo tak ogólnie to nie lubię dawać pieniędzy w prezencie dzieciakom, ale ... no coż. Sępy jadą z nami. Będzie wesoło.
EDIT: Cicho tu jakoś i pusto. Zajrzałam tylko, żeby Was pożegnać na te 2 tygodnie, ale nie ma kogo. Ale i tak Wam macham.
Edytowane przez hejasz
Czas edycji: 2007-02-12 o 22:58
Powód: pożegnanie
|