Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wyspowe mamy gorąco zapraszamy! Doradzimy, pogadamy-razem sobie radę damy!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-23, 08:18   #4848
Lazurowewybrzeze
Zadomowienie
 
Avatar Lazurowewybrzeze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Marsylia
Wiadomości: 1 719
Dot.: Wyspowe mamy gorąco zapraszamy! Doradzimy, pogadamy-razem sobie radę damy!

Witam z rana, bo pozniej pewnie, gdzies wybedziemy.
Sysunia, czasem sa takie dni w grudniu, ze mozna sie opalac, byly tu takie Boze Narodzenia w krotkim rekawku w ogrodzie u znajomych, lub na tarasie w moim poprzednim mieszkaniu, ale to nie jest regula, a wiec nic pewnego. Natomiast o kapieli w morzu w grudniu mozna zapomniec. Nie jest zimno w grudniu dojrzewaja tu cytrusy. Jezeli chodzi o opalanie to bardziej niz grudzien i styczen polecam luty, bo luty czesto jest tu sloneczny i cieply, w lutym kwitnie tu mimoza. Co do kapieli w lutym, to widzialam kapiacych sie w lutym turystow glownie z Niemiec, sama nigdy sie w lutym nie kapalam. Plaza pewna opalanie plus kapanie jest tu od poczatku maja (czasem kwietnia zalezy od roku) do konca pazdziernika. Potem na opalanie sa i w zimie takie ladne dni, ze mozna sie opalac, bo praktycznie caly rok jest tu slonecznie, ale zima upalow tu nie ma i jest tak, ze czesto luty jest cieplejszy niz marzec, bo w marcu i czasem jeszcze na poczatku kwietnia, czesto wieje tu mistral. Do Egiptu tez raczej balabym sie jechcac, tym bardziej z dziecmi, ale siostra byla z dwuletnim synkiem w Turcji i wszystko bylo o.k., ale dziwilam sie jej, ze sie nie boi tam jechac. Karaiby itp. w tym czasie sa najdrozsze, bo u nich w tym czasie jest lato.
Rybkie, mi tez sie do ludzi nie spieszy, bo jak sie pracowalo, to tak jak wszedziej ludzie sa rozni, jeszcze tak nie bylo, zeby tam gdzie pracowalam wszyscy byli fajni i z wszystkimi dobrze mi sie pracowalo. Moje maluchy tez czasem potrafia dac w kosc, ale to jest inne dawanie w kosc, takie to ja jeszcze zniose. Jezeli chodzi o to oszczedzanie, to uwazam, ze to dobra sprawa, ja im pozakladalam konta zablokowane do 18 lat, na ktore wplacam im co miesiac stala sume 100 euro kazdej, to jest tez praktycznie suma francuskiego rodzinnego na 4 dzieci, bo wynosi tu ono 448,10 euro na 4 dzieci. Oprocz tego maja zalozone tu ksiazeczki oszczednosciowe tzw. tu livret A, one nie sa zablokowane, mozna z nich w kazdej chwili pobrac, w razie czego, ale ja do tej pory jeszcze nic z nich nie pobieralam i na te ksiazeczki wplacam im pieniazki, ktore dostaja od rodziny na urodziny, imieniny, swieta, chrzciny, komunie i rozne inne okolicznosci i sie juz na nich tez ladna suma uzbierala. Te zablokowane konto i te ksiazeczki zakladalam im zaraz po urodzeniu w pierwszym miesiacu zycia. Studia sa tu bezplatne i platne, mam nadzieje, ze dostana sie na bezplatne panstwowe studia, ktore oprocz tego, ze bezplatne sa tez bardziej renomowane, niz platne prywatne, w przeciwienstwie do gimnazjum i liceum, lepsze bardziej renomowane sa tu gimnazja i licea prywatne i niestety platne. Ale nawet na panstwowych studiach,moga sie przydac pieniadze na roznego rodzaju doksztalcanie, lub zwyczajnie prawo jazdy i samochod.
Beafrance, tak to jest, ze te kolejne imiona, to sa takie potem niewykorzystane, praktycznie sa tylko na papierku. Jest tyle ladnych imion, ze trudno sie zdecydowac Matylda tez ladnie, ja bym wpisala Matilda tu we Francji, gdybym miala nazywac Matylda, ale w UK pewnie Matylda lepiej, bardziej po angielsku i po polsku bardziej tez. A tak wogole to imie kojarzy mi sie z ksiazka dla dzieci Matylda autora Dahl Roald i filmem na jej podstawie. Moja najstarsza corka bardzo lubi te ksiazke i film i wogole wszystkie ksiazki tego autora. Poza tym zazdroszcze takiej wagi w ciazy, bo ja w pierwszej ciazy przytylam 16 kg, przed ciaza wazylam 49 (jestem niska 160 cm), udalo mi sie schudnac do 52, ale w drugiej ciazy przytulam 20 kg (pozno wykryta cukrzyca ciazowa, przez co dziecko bylo dla mnie za duze i byly komplikacje przy porodzie, dystocja barkowa, na szczescie polozna stanela na wysokosci zadania i odbylo sie bez zadnych komplikacji, zostalam tylko bardzo mocno rozcieta). Kilogramow niestety nie udalo mi sie pozbyc. Mysle, ze mialam te cukrzyce juz w pierwszej ciazy, bo corka urodzila sie duza, tylko w tamtych czasach badanie na cukrzyce robili tylko kobietom z grupy ryzyka, otylym lub pozna ciaza, do ktorych ja sie nie zaliczalam, a wiec nikt mnie nie badal... Potem w kazdej kolejnej ciazy mialam cukrzyce ciazowa, w trzeciej ciazy byla tylko odpowiednia dieta i cukry utrzymywaly sie na normalnym poziomie, natomiast w czwartej ciazy nie obylo sie bez insuliny. Endokrynolog powiedziala mi, ze z kazda kolejna ciaza cukrzyca ciazowa jest silniejsza. W trzeciej i czwartej ciazy przytylam tylko tyle co na ciaze, dziecko plus wody plodowe (corki urodzily sie ze srednia waga, wszystkie porody byly naturalne, nigdy nie mialam cesarki). Po trzecim i czwartym porodzie wazylam zaraz tyle co przed porodem, niestety moja waga przed porodem byla duzo za duza, jestem gruba i walcze z kilogramami jak Don Kichot z wiatrakami... A wiec ciesz sie, ze przytylas tylko tyle w ciazy, to dobry znak, jezeli dziecko rosnie i rozwija sie normalnie, gorzej jakbys za duzo przybierala, co mogloby swiadczyc o cukrzycy ciazowej.
Blondehair, wszystkiego, najlepszego!
Lazurowewybrzeze jest offline Zgłoś do moderatora