2012-09-23, 10:17
|
#1406
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 78
|
Dot.: Grupa wsparcia dla problemowych kobitek w związkach
Cytat:
Napisane przez syklamen
No to rzeczywiście Tż w jakiś sposób nadszarpnął Twoje zaufanie. Wiesz, myślę, że pozostaje Ci teraz po prostu starać się mimo wszystko nie być nadmiernie nieufna, walcz z tym. Ale obserwuj cały czas sytuację i bądź czujna, bo tym razem wybaczyłaś (nie wiem, czy jeo tłumaczenia były prawdziwe czy nie, nie wnikam w to), ale następnym razem nie powinnaś w razie czego puścić tego ot tak płazem. Wymagaj szacunku, a wszelkie zagrywki typu rozmowy z eks Tobie na złość nie są wobec Ciebie fair i powinnaś w razie czego reagować. Nie mówię, że masz go kontrolować (bo nie) i tylko czekać aż będzie jakiekolwiek podejrzenie, że kłamie, bo to nie o to chodzi. Ale w razie gdyby zdarzyła się jakaś sytuacja, że znowu będzie Ci przykro to reaguj. 
|
Może źle to napisałam- On nie zrobił mi na złość, pisał do niej, ponieważ chciał dać jej złudną nadzieję tak jak ona kiedyś. Swoją drogą bardzo głupie zachowanie ale nie wnikam w to.
Dla mnie problemem jest to, że jestem zbyt zazdrosna. Prawie każdą dziewczynę traktuję jako rywalkę. Nigdy tak nie miałam i dlatego nie wiem jak sobie z tym poradzić.
Zamierzam z nim pogadać o pewnych sprawach ale jeszcze nie odezwał się od czasu tej wczorajszej imprezy.
Wczoraj tylko pisaliśmy do 16-tej a poźniej wysłał buźkę w nocy.
Jest kilka ważnych spraw do obgadania m.in. nasz sex, jego częstsze przyjazdy do mnie, gdy już będę na studiach itd...
Czuję, że chyba za bardzo poświęciłam się dla Nas i teraz nie mam nic w zamian...Głupia jestem eh
|
|
|