Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz. 5.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-09-23, 10:49   #2832
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią cz.5.

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
candiess e no bez przesady, wieszcze których lektury teraz czytamy też ćpali, a że samobójca to powód do wstydu? chorował. był artystą? był. czy go słucham? nie. ale fenomenu nie można mu odmówić, podobno (bo się nie znam na tej muzyce) kaliber i paktofonika są znaczące dla polskiego rapu. nie jest to jakaś kapela grajków z pcimia dolnego tylko faktycznie coś zadziałali. Kurt Cobain nie ćpał? nie zabił się? Freddie Mercury nie ćpał? przypomnij sobie na co umarł. wiem, że to nie ten sam kaliber ale mimo mojego wielkiego braku sympatii do kultury hiphopu nie można im odmówić osiągnięć. I widziałam film, nie widziałam żeby z kogoś tam robili osobę godną podziwu. Chociaż film mi się nie podobał bo jeśli poczyta się parę wywiadów i obejrzy to widać że jest naciągany.

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

co dodam. Ryszard Riedel i skazany na bluesa, ćpun który zdradzał żonę i to olaboga nie żadne popalanie ziółka tylko ostro po kablach. Co prawda nie popełnił samobójstwa, nie musiał. Kolejny polski artysta z identyczną historią na cześć którego nakręcili film - na nim nie słyszałam żeby ktoś psy wieszał, bo to inny rodzaj muzyki.

Wymieniłam kilka osób z identyczną historią które kochają miliony i złego słowa się nie powie. Przykre że tak trudno obiektywnie ocenić fenomen czegoś lub kogoś nie patrząc przez pryzmat własnych preferencji muzycznych.
Ja nie patrzę przez pryzmat preferencji muzycznych.
Nie mam nic do rapu, nie słucham, ale jak coś dobrego usłyszę przypadkiem to mnie to w uszy nie razi i potrafię powiedzieć, że to jest fajne, dobre moim zdaniem.
Szacunek do wyżej wymienionych też mnie dziwi. No chyba, że tu chodzi o podziw tylko i wyłącznie dla talentu, tego, co ktoś stworzył, a nie do tego jakim był człowiekiem.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Cytat:
Napisane przez candiess Pokaż wiadomość
Lubię Dżem, ale film o Ryśku też mnie nie przekonał... Lubię Nirvanę, ale Kurt Cobain nigdy nie był moim idolem. I właśnie dziwi mnie, że takie osoby stają się sławne nie z powodu swoich osiągnięć, a z tego, że ćpali i popełnili samobójstwo... Tak samo ten Klub 27. Po co to? Czy śmierć w wieku 27 lat to jakieś wielkie osiągnięcie? Może to ja źle do tego podchodzę, ale wydaje mi się, że robienie takiego szumu wokół tych ludzi nie wpływa dobrze na młode osoby...
Tak samo uważam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora