Dot.: Alergia na roztocza u 5latka
U mojej córki 9-letniej rok temu stwierdzono alergie na roztocza, pyłki traw i sierść niektórych zwierząt. Jak sie o tym dowiedziałam, to byłam po rpostu załamana. Powoli przyzwyczailiśmy się do tego.
Nie czytam zadnych ksiażek ani poradnikó na ten temat, bo załamałabym się. Wszystkie oinformacje mamy od lekrki, a takze opeiramy sie na doświadczeniu - naszym i innych rodzin, gdzie występuje ta pryzpadłosc. Dodam, ze jeszcze kilka lat temu nic nie wskazywałoby na alergie, córka była wzorem odporności. Załamało się jakieś 0,5 roku temu.
To nieprawda, ze w domu muszę mieć temp. ponizej 15 stopni, ale nie moze byc za gorąco - u nas optymalnie to 19-20 stopni. Pranie spokojnie sobie suszymy w domu, jakaś wilgotność jednak musi być. Posciel zmieniam i piorę córce co 2-3 dni, posciel antyalergiczna jest dosyc droga, ale sukcesywnie, co miesiac kupowaliśmy nowe zestawy poscieli, a tak córka spała w zwykłej, jak my, tylko tzreba często prac, w zimie wystawiam posciel na balkon u sasiada (bo swojego nie mama, wiec mi użycza), w lecie suszę na mocnym słoncu. Odkurzam (odkurzacz z filtrem wodnym) co 2-gi dzień, kurze co 2 -gi dzień - powierzchownie, porządnie raz w tygodniu (wtedy dziecko nie moze byc w domu, bo ten cały kurz sie unosi). Z firanek i dywanów nie zrezygnowałam. Wietrzymy jak najczęście mieszkanie, bardzo długo staramy sie przebywać na powietrzu, uprawiac duzo sportów, do tego owoce, warzywa, tran i juz sie unormowało.
Edytowane przez Jaatkaa85
Czas edycji: 2012-09-23 o 11:04
|