2007-02-11, 10:17
|
#14
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: "jestem brzydka"
Myślę, że być uważanym za ładnego w swoim środowisku to nie wszystko. Ważne jest za jaką Ty siebie uważasz. Od tego wiele zależy. Po pierwsze akceptacja całego siebie, nawet jeśli jest się dalekim od jakiegoś ideału, lansowanego przed media ( te ideały się zmieniają, zobacz jakie kobiety były uwielbiane w epoce baroku, a jakie teraz, poza tym nie jest tak, że wszystkim podobają się wyłącznie szczupłe kobiety ), wpływa na tzw. wewnętrzne piękno, które promieniuje na zewnątrz. Po drugie to, jakimi uważamy że jesteśmy wpływa na to, co inni myślą o nas. A więc należy dbać o to wewnętrzne piękno . Uwierz, że jesteś ładna, sama zresztą piszesz że nie wyglądasz najgorzej, dlatego uważam że jesteś w stanie dużo zmienić w swoim myśleniu. Od dziś skup się na swoich zaletach. Wypisz je na kartce, to Ci na pewno pomoże. Staraj się to delikatnie podkreślać, delikatnie gdyż te rzeczy są i tak w Tobie piękne . Kup sobie jakiś fajny kosmetyk, ciuch, może wybierz się do fryzjera. Nawet niewielka zmiana sprawi, że Ty poczujesz się inaczej . Nie staraj się na siłę zmienić, nie przeprowadzaj żadnych radykalnych zmian. Wiesz, że ja kilka dni temu strasznie narzekałam na mój kolor włosów, nie chciałam nigdzie wyjść bo uważałam, że wyglądam smutno i nijako. Ale znajomi przekonali mnie, że kolor jest piękny i bardzo pasuje do mojej urody .Mi tez zdarzają się takie dni, że uważam że jestem brzydka . Trzeba uwierzyć, że każda kobieta jest piękna, nawet jeśli to, czy tamto jest niedoskonałe. Ważny jest uśmiech, pogoda ducha, życzliwe nastawienie do świata. To ludzie zapamiętają bardziej niż jakieś niedoskonałości w Twej urodzie . Powodzenia w zmienianiu nastawienia do siebie
|
|
|