Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
|
Dot.: Z jakim BMI wyglądacie i czujecie się najlepiej?
Cytat:
Napisane przez anna87
Trochę się zgadzam i trochę nie. Są typy sylwetki, które tak po prostu mają, mam koleżankę, która połową mnie i ma brzuch równy z biodrami. Taka sylwetka, mimo, że ma niedowagę i na pewno nikt nigdy nie nazwałby ją grubą. Poza tym nie można wszystkich mierzyć swoją miarą, nie każdemu wystarczy 15 minut gimnastyki dziennie, żeby utrzymać sportową sylwetkę. Ludzie są bardzo różni, ja przytyłam najpierw po bulimii, potem na hashi i teraz widzę, że mój metabolizm kiedyś a dziś to dwie różne sprawy, chociaż wciąż uważam, że jest niezły.
|
jak piszesz, sa rozne typy i roznym osobom pasuja inne rzeczy
Cytat:
Na pewno ubierać niż żywić? Tak się raczej mówi do osoby szczupłej, która może zjeść przysłowiowego konia z kopytami i nadal zachować figurę. Chyba, że odwrotnie.
|
tu chodzilo o to ze potrzeba mniej kasy na ubrania dla mnie niz na ilosc jedzenia ktora w siebie wrzucam, skrocilam ale tej osobie chodzilo ze ja chyba jem cale dnie olbrzymie ilosci bo bardzo duzo mnie jest
Cytat:
Prawda jest też taka, że są ludzie, którzy perfekcyjnie potrafią wyczuć czyjś słaby punkt. Mi nikt nigdy takich rzeczy nie powiedział, po prostu mogą się spodziewać, że moja reakcja będzie równie miła. Tak samo uprzejme komentarze spotykają rudowłose, okularnice, małobiuściaste, dużobiuściaste itd itd.
|
ja to uslyszalam od klienta biura rachunkowego w ktorym pracowalam, i jak wiesz czasami nie mozesz komus powiedziec ze jest swinia do kwadratu bo boss nie zrozumie czemu obrazilas jednego z najwiekszych klientow, poza tym bylam mloda i poprostu mnie zatkalo, teraz sobie swietnie radze z gburami, jednak przytoczylam to aby pokazac jak jakis kalkulator BMI nie jedynym wyznacznikiem czy waga jest ok czy nie lub inaczej - jak jest postrzegana
Cytat:
Nadwaga czy niedowaga to takie pojęcie, jak np. nie wiem, małopłytkowość. Ale masz rację, że sam jeden parametr nie oznacza, że koniecznie trzeba go zmieniać. W takich sytuacjach decyduje ogólny obraz. Mój lekarz (akurat w innej dziedzinie, ale pewnie można to rozciągnąć) twierdzi, że każdy organizm ma jakieś tam swoje odchylenia od normy, w ramach których dobrze pracuje. Próby przywrócenia go na siłę w widełki normy może wręcz zaburzyć jego funkcjonowanie. Dlatego nie wystarczy dobry kalkulator w domu i z każdym podejrzanym wynikiem idzie się do lekarz, który ocenia całość, ewentualnie zleci dalsze badania.
|
wlasnie, i to mi chodzilo
Edytowane przez Rybiorek
Czas edycji: 2012-09-23 o 13:37
|