Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2012-09-23, 14:44   #2481
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XIV

Cytat:
Napisane przez Kathe Pokaż wiadomość
moniwiem jak Ci ciezko pewnie bylo na slubie i weselu... pewnie chcialas sie cieszyc i w ogole ale ciagle Ci sie przypominal ten krwiak itp. ja nie wiem co z tymi slubami itp, ja tez, ewcik, 2 skarajne emocje tymbardziej u mnie
gadalismy o remoncie xe w pokoju zrobimy remont a znajomi a dziecko gdzie bedzie mialo pokoj.... caly czas mi cos przypomina, ze juz nie jestem w ciazy, a gdybym byla to juz ;pewnie powoli byloby widac. ty bardziej to przezywam bo od roku przygotowywalam sie xe od lipca bedziemy sie starac itp.
zimno, a na dworze slonce swieci ale nie chce mi sie wyjsc nawet ;p
niestety nie da się zapomnieć o tym, że życie dziecka jest zagrożone.

my też planowaliśmy, ale od początku było pod górkę, po # trochę mi się przestawiło myślenie, owszem dalej na wielu rzeczach mi zależy, ale życie dosadnie dało nam do zrozumienia, że nie zawsze jest tak jak chcemy i plany planami, a życie swoje. fajnie mieć plany, marzenia, ale zawsze trzeba zostawić sobie jakiś margines, nie zafiksować się na ja chcę i tak ma być. z kolejnym dzieckiem, kiedyś na pewno nie będę się już nastawiać, że będzie wtedy i wtedy, będzie, kiedy się uda, po prostu.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora